Tulacz by ALMANAK

Tuesday, November 6, 2018

Dochula Pass

Śpimy w osobnych hotelach (a w Thimphu przewodnik i kierowca śpią w domach, bo tam mieszkają). I zamiast wyjechać zaraz po śniadaniu, czyli koło 7:30 wyjeżdżamy w okolicach 8:30 lub nawet 9:00.
Kierujemy się do Punakha, ale że drogi nie są najlepszej jakości to zajmuje nam to trochę czasu.
Najpierw widzimy Twierdzę, następnie z oddali posąg Buddy Dordenma.
Zauważam również, że kawałek od Thimphu zbudowane są małe drewniane chatki, tak jak by żyła tam biedota. Spytałem się przewodnika, a On stwierdził, że tam mieszkają pracownicy odpowiedzialni za utrzymanie dróg w odpowiednim stanie. Szkoda tylko, że całymi rodzinami i dzieci pomagają rodzicom przy tych pracach, a nie idą do szkoły.



Posąg Buddy Dordenma

Suszenie papryki przed zimą

Tu podobno mieszkają pracownicy drogowi

Wreszcie docieramy do Dochula Pass.
Jest to przełęcz na 3100 m.n.p.m. gdzie zbudowano 108 Stup upamiętniających żołnierzy, którzy zginęli w 2003 operacjach militarnych.
Po przeciwnej stronie parkingu zbudowano świątynię Druk Wangyal Lhakhang. Podczas mojego pobytu świątynię odwiedziła Królowa Matka i całe wejście do świątyni wyłożone było dywanami. Oczywiście przed przyjazdem wyproszono wszystkich odwiedzających ze świątyni.
Jeśli ktoś wybiera się tu w grudniu, to 13 grudnia odbywa się tu dość ciekawy festiwal - 
Druk Wangyal Lhakhang Festival.
Jest to miejsce z którego przy dobrej pogodzie widać Himalaje - ja nie miałem tego szczęścia.


Brama do świątyni Druk Wangyal Lhakhang


Dochula Pass i 108 Stup


Świątynia Druk Wangyal Lhakhang

Tam za tą chmurą są Himalaje



  

No comments:

Post a Comment

My Flightdiary.net profile

Popular Posts